poniedziałek, 27 czerwca 2011

Majóffka

Maja ma 103cm wzrostu. o jakieś 10 za dużo, choć w ciągu ostatnich 3 miesięcy trochę zwolniła z zapędami, żeby przebić głową sufit. Ma też 24 kg wagi, o ok 7kg za dużo i przybrała tylko 1 kg od marca. Może to koniec tego wariactwa...:)


Rusuje wszędzie uśmiechnięte buzie i głowopodobne twory, które nazywa "małpą" lub "misiem". Zaczyna się też interesować kolorowaniem, bo nauczyła się kolorować komputerowe kolorowanki i czas na zastosowanie nowych umiejętności live. Ogląda CeeBeebies i kiedy tylko może bawi się na ceebieebies.pl. Układa melodie, koloruje, maże różnymi narzędziami, wałkuje ciasto z Kate, sadzi nasionka z Brudasią, przykleja makaronki z "panem Jopópką" czyli Panem Robótką. W miesiąc nauczyła się klikać myszką, przenosić obiekty, zaznaczać, używać kursorów w prawo i w lewo, doprowadzać myszkę do dziurki przesuwając klocki, żeby otworzyć jej drogę do domku. Gra również w Restaurację i przeszukuje dziesiątki produktów poukrywanych na ekranie w poszukiwaniu tych z których ja mam złożyć zamówienie. Wrzuca składniki na deskę do krojenia, potem do garnuszka a na końcu kasuje "pieniącki". A kiedy już natrzaskam jej kasy, maluje budynek na fikuśne kolory, myje okna gąbką z "bombekami" i ustawia fontanny. A to gra dla dorosłych i całkiem trudna. Gdyby nie trzeba było czytać niespełna trzyletnia Maja mogłaby otworzyć własną restaurację. :)


Komputer dla trzylatka?


Oczywiście. Jej pokolenie będzie polegać na komputerach tak jak nam się jeszcze nie śni. Podstawowe umiejętności nabyte w dzieciństwe mogą dać jej szansę szybciej opanowywać nowe technologię po poruszać się w informatyce jak ryba w wodzie. Nie bez powodu, 7-10 latkowie którzy dostali swoje komputery kiedy PCty weszły do powszechnego użycia najpierw stali się programistami, przed dwudziestką hakerami a niedługo potem postawili świat na głowie- Googlem, Amazonem, FaceBookiem, Tweeterem....


Dodatkowo, nie jesteśmy w stanie przelać do jej małej główki takiej ilości wiedzy jaką zdobywa przez naukę z Ceebeebies. Maja rozróżnia8 kolorów, wskazuje i nazywa "tójkąt", "kjadjat", "pjostokont", "sedusko", "koło", "sizik" do tego "zigziaki", "fajki", "kjopki", "kjatecki".
Do stałego słownika, niezauważalnie przeszły takie słowa jak:
-kosiula
-śniujek
-muzika
-pendzelek
-fajpki
-majować objazek
-jisiować
-ciaśto
-śnieg
-Japópka
-sibibis
-pianino
-pikaj plik
-ścipta- ścip-ścip

-dzwięk
-kubecek
-kśtałt - "Kśtałty, to my!'
-mały-duzi
-cięsko, lekko, ciepło, gojąco, zimno, męciony, śpiący, śłotki, malutki, wysioko


oraz całą gamę okrzyków:
-Uciekaj, sipko, ratuj się, ratujcie, pomoście, idź stąd, pśeśtań, ziośtaw, wolniej, roziumiem, nie rozumiem, nie da się, źjóp coś, dziękuję, dzięki, umyć, łaskocie, bjudne, niadanko, objadek, jedzionko, głony, płace, wesoły, śmutny, ućmiech.... chces usiąść?


No i umie też liczyć po angielsku, po kolei do 10, śpiewać ABC, łącznie z końcowym : "Nał aj noł maj EjBiSi, nect tajm łoncju sin łit meeee....."


A po polsku, miesza cyferki ale wie co jest po jedenaście- "papaście".


No i najlepsze- ALE.


-Maju, czas spać, połóż się na boczek.
-Ale...ale...ale.......


Czyli zaczynamy dyskutować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz